Strona sprzedażowa to podstawa
Chcesz sprzedawać swoje produkty?
Chcesz wykorzystać do tego Pinterest?
Potrzebna jest ci więc strona sprzedażowa… – bez niej ani rusz.
Możliwe, że sprzedajesz już dzisiaj – wśród znajomych, wśród znajomych znajomych, na kiermaszach… – nie musisz mieć strony sprzedażowej…
Ale jeśli chcesz dotrzeć do większej ilości odbiorców i sprzedawać więcej musisz mieć sklep.
Nie, niekoniecznie stacjonarny – dzisiaj, tutaj mówimy o sprzedaży internetowej. A jeśli chcesz wykorzystać do sprzedaży potęgę Pinterestu to powinna być to strona sprzedażowa gdzieś w sieci…
No tak – to kosztuje, taki butik internetowy to dużo pracy, to miesięczne opłaty, to hosting…
Tak, oczywiście. Ale wiesz co? Można to obejść.
Dzisiaj możesz zaczepić się u kogoś innego, nie musisz sama zakładać sklepu internetowego. Wrzucasz tylko produkty, opisujesz je, no i sprzedajesz…
Sprzedajesz – tak, ale nie licz na to, że ktoś za ciebie wypromuje twoje produkty – to jest gorzka prawda – nawet jeśli właściciel takiego zbiorowego sklepu internetowego obiecuje Ci, że to zrobi…
Może i to zrobi, ale pomyśl sobie: Jeśli w takim sklepie jest 100 sprzedawców i każdy ma po 10 produktów to już masz 1000 produktów. Oczywiście właściciel sklepu może promować sprzedawcę – nie produkt, ale wtedy będziesz promowana np. co setny dzień roku – czyli średnio 3 razy do roku – zadowala cię to? Biorąc na dodatek pod uwagę, że nie każda promocja musi dać sprzedaż produktu to kiepsko będzie wyglądać twoja sprzedaż….
Ale wróćmy do tego, czym jest strona sprzedażowa u kogoś – takie strony sprzedające twoje produkty rękodzielnicze możesz wynająć w Etsy – jeśli chcesz dotrzeć do klientów na całym świecie. Klikając dalej możesz założyć swój sklep na Etsy. W tymże sklepie umieszczasz swoje produkty, które masz na sprzedaż, opisujesz je i promujesz np. przez Pinterest. A potem wysyłasz do klientów.
Nie musisz przejmować się o stronę techniczną tego sklepu internetowego. Zawsze jest w nim porządek i nawet klienci mogą trafić do ciebie przez wyszukiwarkę produktów na Etsy, lub nawet jeśli ktoś inny przepinuje zdjęcia twoich produktów.
Jeśli jesteś na Etsy musisz znać choć trochę angielskiego. Ale innym wariantem jest DaWanda, gdzie też zakłada się bardzo podobny sklep do Etsy i sprzedaje w podobny sposób, z tym, że wysyłka jest możliwa w granicach europejskich. Tutaj można założyć sklep i obsługiwać go w języku polskim.
Mając sklep na tego typu portalach płacisz za gościnność poprzez zapłacenie prowizji od sprzedanego produktu i/ albo od tego, że taki produkt umieszczasz w swoim sklepie. Są to zazwyczaj niewielkie pieniądze więc nie ma problemu w otrzymaniu zysku ze sprzedaży jeśli tylko cena twoich produktów jest odpowiednia.