Sześć częstych błędów popełnianych na Etsy.
Część osób, które zakłada sklep na Etsy zaczyna jego prowadzenie od popełniania błędów. Takich błędów może być więcej niż mniej i mogą one być bardziej lub mniej poważne.
Tutaj i teraz przedstawię jeden po drugim błąd na Etsy. Błędy, które są popełniane bardzo często i to w szerokim zasięgu lub czasami tylko jeden z nich. Postaraj się ich unikać jeśli zamierzasz osiągnąć coś na tym portalu.
Jakie są to błędy na Etsy?
1. Nie przywiązujesz wagi do ładnych zdjęć.
Nie każdy jest super fotografem, ale zdjęcia to być może najważniejsza część procesu sprzedażowego w internecie. Obraz jest w stanie powiedzieć więcej niż tysiąc słów. Być może to powiedzenie wydaje ci się banalne, ale nie lekceważ go. Otwierając stronę internetową najpierw widzisz zdjęcie. Potem zaczynasz ewentualnie czytać tekst.
Może czasami nawet nie czytasz informacji o produkcie, ale uważnie oglądasz zdjęcia. Im więcej zdjęć tym lepiej. I najlepiej, żeby pokazywały one produkt z każdej strony w ten sposób, by móc zobaczyć jego znaczące elementy i szczegóły.
Jeśli do tego zdjęcie jest ładne i estetyczne, przyciągające wzrok masz duże szanse na sprzedaż. Postaraj się także, by wszystkie zdjęcia były w tym samym stylu.
2. Zapominasz o ważności słów kluczowych.
Zapominanie o słowach kluczowych to kolejny błąd na Etsy. Tutaj pisałam co to są słowa kluczowe. Słowa kluczowe są nie tylko ważne na Etsy, ale także we wszystkich wyszukiwarkach – między innymi Google. Bez odpowiednich słów kluczowych, które wskazują wyszukiwarkom produkt w odpowiedni sposób jest trudno być znalezionym.
Poświęć więc trochę czasu na ich dobór, bo naprawdę warto.
3. Powielasz tekst.
Twoje produkty są podobne więc zupełnie naturalnym wydaje ci się, że i ich opis także mogą. I nie tylko podobne – wręcz słowo w słowo takie same. Ewentualnie zmienisz kolor jeśli jest taka potrzeba, albo rozmiar. Inaczej kopiujesz tylko i wklejasz TEN sam opis do każdego produktu i jesteś zadowolona, że znalazłaś złoty środek. Jednak złote środki nie zawsze dobrze funkcjonują niestety. Przynajmniej nie w tym przypadku. Wujek Google jest w tym przypadku bardzo wymagającym krytykiem – nie lubi plagiatów i powielania dlatego może odrzucić wręcz twoją stronę w procesie wyszukiwania i ukryć ją głęboko z daleka od zainteresowanych. Czy tego właśnie chcesz? Jeśli nie, biegnij szybko i zajmij się urozmaiceniem tekstów twoich produktów.
4. Nie wypełniasz Shop policies.
Czyli zasad sklepu – w tym przypadku płatności, dostawy i zwrotów. Każdy klient chce wiedzieć w jaki sposób zapłaci, ile zapłaci i w jaki sposób otrzyma swój produkt. Czy jest możliwość jego zwrotu i na czym to polega. Pozostawienie tych częścu sklepu niewypełnionych oznacza, że nie bardzo dbasz o sprawy techniczne, a skoro nie dbasz, to pewnie nie dbasz też o klienta. Nie warto więc kupować od takiej osoby.
5. Zapominasz, że Etsy to także portal społecznościowy.
Na pytanie co to jest Etsy otrzymasz odpowiedź, że to międzynarodowy serwis internetowy, że jest to rynek dla rękodzielników, że jest to jeden wielki sklep, w którym możesz otrzymać swoje półki na własne produkty.
Ale żeby był to portal społecznościowy?
Po części jest ponieważ nie jesteś tam sam. Mimo iż sprzedaje tam wielu twoich konkurentów to warto nawiązać z nimi kontakt i dzielić się spostrzeżeniami i doświadczeniami. Na Etsy można się kontaktować z innymi – jest tam Forum oraz tzw. Teams – grupy tematyczne, w których można dyskutować na temat sprzedaży, zapytać, otrzymać rady, podzielić się własnymi spostrzeżeniami. Można tam poznać wielu ludzi o podobnych zainteresowaniach, zajmujących się także sprzedażą rękodzieła.
Polubiaj inne sklepy, dodawaj produkty do ulubionych, szukaj sojuszników, rozmawiaj, nie bądź sam.
6. Zakładasz sklep i czekasz. A reklama?
Nareszcie udało ci się ze wszystkimi ustawieniami w sklepie, produkty wystawione są na sprzedaż. Zdjęcia bardzo ładne, opisy też dopracowane. Teraz pozostaje tylko czekać na pierwszego klienta, albo na cały tłum klientów.
Ale po jakimś czasie okazuje się, że nie tylko nie ma sprzedaży, ale nawet statystyki nie wskazują na to, że ktokolwiek odwiedził twój sklep. Dlaczego?
Dlatego, że popełniasz kolejny błąd na Etsy.
Dlatego, że to reklama jest dźwignią handlu. Dlatego, że musisz powiadomić innych o tym, że masz sklep na Etsy, że sprzedajesz takie a nie inne produkty. Klient musi cię najpierw odnaleźć, by mógł obejrzeć i kupić.
Czyli musisz zainteresować się marketingiem. Pokazać w jakiś sposób – płatny lub też darmowy, że jesteś. Pokazać twoje produkty. Oprócz tego, że wykonujesz swoje produkty, umieszczasz je w sklepie musisz je także przez cały czas promować – na Etsy i poza Etsy.
Tak, ograniczanie się tylko i wyłącznie do Etsy to także błąd. Musisz wyjść dalej i zaangażować się w inne portale społecznościowe, które będą wspomagać twoją sprzedaż i promocję.